Autor |
Wiadomość |
J@m@jeczk@ |
Wysłany: Czw 12:44, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
Spoko fotki ) |
|
 |
* Xan * |
Wysłany: Czw 10:15, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
Hehe fajne  |
|
 |
Ana |
|
 |
J@m@jeczk@ |
Wysłany: Śro 15:08, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
Hehi P w to to ja akurat nie watpie ) |
|
 |
* Xan * |
Wysłany: Śro 13:59, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
Eee po drodze też jest fajnie  |
|
 |
J@m@jeczk@ |
Wysłany: Śro 13:26, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
Mi by sie nie chcialo P |
|
 |
* Xan * |
Wysłany: Śro 12:57, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ode mnie to jest ok. 20 km Ale klimat i w ogóle tam jest extra więc kochamy tam jeździć  |
|
 |
J@m@jeczk@ |
Wysłany: Śro 12:56, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
A ja nie mam takich problkemow bo na moim zadupiu nie ma takich miejsc P |
|
 |
* Xan * |
Wysłany: Śro 11:47, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
Haha to nieźle Ja na te wały dosyć często jeżdżę z ekipą, a pomimo że jest to nielegalne to policję spotkałam tam tylko raz (mam szczęście ). U nas jak wszyscy zaczną zjeżdżać na skróty z takiej górki też jest nieźle Jeden jedzie, drugi, trzeci a czwarty się wywalił, inni ani na niego nie patrzyli tylko dalej a ten leciał z tym rowerem żeby go nie spisali, bo keta mu po drodze spadła a nie miał czasu żeby jej naprawić  |
|
 |
Ana |
Wysłany: Śro 11:43, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ja poszłam kiedyś z chłopakami na stare po kopalniane górki (takie wysokie jak na usypane z ziemi xD). Chodziliśmy, zjeżdżaliśmy... I nagle strażnicy. Wszyscy zaczęli zjeżdżać na dół, kolega rękę złamał ale biegliśmy dalej Ten kolega też. A potem wciskaliśmy kity że się ścigaliśmy na boisku szkolnym i się przewrócił... xD |
|
 |
* Xan * |
Wysłany: Śro 11:31, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ale u nas i tak najciekawiej jest na wałach Jak raz przyjechała policja to wszyscy na rowery/skutery, tak że na jednym jechało nawet 4 osoby  |
|
 |
J@m@jeczk@ |
Wysłany: Śro 10:20, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
A roksanka robi za grzeczna coreczke P |
|
 |
Roxanne |
Wysłany: Wto 23:30, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
U mnie zawsze jest ciekawie ;] Najlepiej się łazi, ale mój tata przyłapał mojego brata już <lol> |
|
 |
* Xan * |
Wysłany: Wto 20:16, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
U mnie jest tak, że chłopaki się męczą w namiotach, a my z kumpelami u mnie w dom (jak starsi mają dyżur). I jest o wiele lepiej :twisted: Jak nie ma opcji "dyżur - chata wolna" wtedy ewentualnie przenosimy się do namiotu ^^ Zwykle szlajamy się po nocach z czujnością na srebrnego focusa (tajniaki). Najlepsze jest to że ojciec kumpla ma takie same auto i czasem jeździ nim jego brat. Raz jechał ulicą a my wszyscy w krzaki i uciekamy a ten stanął i z nas piał przez pół godziny  |
|
 |
J@m@jeczk@ |
Wysłany: Wto 14:21, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
A u mnei miejsca jest p Tyle ze mi sie juz rozkladac nie chce A poza tmy wole moje nowe wyrko  |
|
 |